Uwagi dotyczą poszczególnych odziałów i konkretnych lekarzy, ale i administracji. Jest grupa osób, którzy są z kolei zadowoleni z działalności SPZOZ. . Pani dyrektor, nie jest z mojej bajki, ale faktem jest że tyle lat utrzymywała SPZOZ na "powierzchni". Jednak pod rządami kolegów byłej posłanki Sawickiej ( to ta, co chciała kręcić lody w służbie zdrowia i się rozpłakała przed wyborami), coś zaczyna się psuć. Przygotowany i zaopatrzony oddział ratunkowy przegrywa przetarg. Musicie sobie państwo zdawać sprawę z tego, że jest to mniej pieniędzy, które spływają z NFZ, a co za tym idzie ograniczanie możliwości choszczeńskiego SPZOZ. Jeżeli tak zacznie się "skubać" ten nasz ZOZ, to w pewnym momencie zaczną się poważne problemy. Może o to chodzi, upadające firmy łatwiej się prywatyzuje. Łatwo jest dużej wojewódkiej firmie, zabrać pracę małemu powiatowemu szpitalowi, podstawiając dwie karetki i lokując się kontem u lekarzy rodzinnych. Gorzej będzie jak taki powiatowy ZOZ splajtuje, wtedy żaden szczeciński czy wojewódzki szpital nie zrobi tu filii. Nikt się nami przejmował nie będzie, jak po podstawową pomoc trzeba bedzie jeżdzić do Stargadu czy Szczecina - co niedaj Boże. Póki co najważniejsze są stołki i kasa. Jak sobie i najbliższym kolesiom zrobić dobrze. Więc możemy obserwować zawrotne "kariery". Różni tacy przebierańcy, po wpisaniu się do jedynej słusznej partii, stają się prezesami, doradcami, koordynatorami i h... wie czym jeszcze., zresztą przykład i przyzwolenie, idzie z góry. Czy przy tym wszystkim kogoś obchodzą zwykli ludzie, obawiam się, że wcale. Empatii za grosz, mają to głęboko gdzieś .
Henryk Bokun
"
Ch... pisze się przez ch.
OdpowiedzUsuńHeniuś jestes debeściak!!!!
OdpowiedzUsuń